Winchesterówny

Dzień dobry ja przyszłam do kota, a właściwie do jego właścicielki, z którą jak zwykle mam pozytywne relacje, tak? )

Leilla Carter napisał:

Dzień dobry ja przyszłam do kota, a właściwie do jego właścicielki, z którą jak zwykle mam pozytywne relacje, tak? )

Tak tak . A jak z starszą siostrzyczką?

Margaery Winchester napisał:

Leilla Carter napisał:

Dzień dobry ja przyszłam do kota, a właściwie do jego właścicielki, z którą jak zwykle mam pozytywne relacje, tak? )

Tak tak . A jak z starszą siostrzyczką?

Więc... Z Leillą to pewnie będą stosunki neutralne. A Rosemary kocha wszystkich. I chyba z nie mam pomysłu co z tym dalej robić. Liczę, że Ty ogarniasz więcej.

Leoś, Noelia i Niclas pozytyw, Natt negatyw, a Hajnz neutral?

HEJ CZEŚĆ masz pomysły na świętą trójcę Delakroiksów? może wygrzebię resztki kreatywności i coś ogarnę, ale póki co moja leniwość zdaje się na ciebie

Noelia Oliváres Mendoza napisał:

Leoś, Noelia i Niclas pozytyw, Natt negatyw, a Hajnz neutral?

Dobsze bobsze, jak rozumiem, takie same relacje z każdą z siostrzyczek?

Margaery Winchester napisał:

Noelia Oliváres Mendoza napisał:

Leoś, Noelia i Niclas pozytyw, Natt negatyw, a Hajnz neutral?

Dobsze bobsze, jak rozumiem, takie same relacje z każdą z siostrzyczek?

Można zawsze coś wymyślić i zmienić, ale raczej z obiema tak samo

Noelia Oliváres Mendoza napisał:

Margaery Winchester napisał:

Noelia Oliváres Mendoza napisał:

Leoś, Noelia i Niclas pozytyw, Natt negatyw, a Hajnz neutral?

Dobsze bobsze, jak rozumiem, takie same relacje z każdą z siostrzyczek?

Można zawsze coś wymyślić i zmienić, ale raczej z obiema tak samo

Łokej

Effie Delacroix napisał:

HEJ CZEŚĆ masz pomysły na świętą trójcę Delakroiksów? może wygrzebię resztki kreatywności i coś ogarnę, ale póki co moja leniwość zdaje się na ciebie

Co prawda nie do końca ogarniam charaktery, ale coś wykombinuję
To tak:
Liv może się zakumplować z Denise, bo widzę, że mają zbliżone zainteresowania. Z Effie może netural? Chyba, że wolisz, żeby poleciały hejty.
U Margaery...tutaj nie jestem pewna, ona raczej nie polubi Denise, Effie już bardziej.

BO JA SOBIE TAK BEZ KARTY NA LEGICIE GRAM I SIE JESZCZE O RELKI PROSZĘ

z Liv i Denise to widzę tak, że najmocniej zakumplowały się własnie przez ten balet - na jakichś zajęciach, powiedzmy. a później to tak zostało i teraz mogą z nich być super ziomki z zadatkami na przyjaciółki. Liv-Effie - niech się tolerują. jak najbardziej. a te hejty to zawsze gdzieś tam w przyszłości mogą wyjść, wlasciwie...  
z Margaery plucie jadem, taktaktak, to mamy ustalone.
Laurént został wykluczony :ccc to najlepiej z nim zostawmy czysty neutral, najwyżej coś się rozwinie w fabule i tyle, o

Denise A. Delacroix napisał:

BO JA SOBIE TAK BEZ KARTY NA LEGICIE GRAM I SIE JESZCZE O RELKI PROSZĘ

z Liv i Denise to widzę tak, że najmocniej zakumplowały się własnie przez ten balet - na jakichś zajęciach, powiedzmy. a później to tak zostało i teraz mogą z nich być super ziomki z zadatkami na przyjaciółki. Liv-Effie - niech się tolerują. jak najbardziej. a te hejty to zawsze gdzieś tam w przyszłości mogą wyjść, wlasciwie...  
z Margaery plucie jadem, taktaktak, to mamy ustalone.
Laurént został wykluczony :ccc to najlepiej z nim zostawmy czysty neutral, najwyżej coś się rozwinie w fabule i tyle, o

Biedny Laurént, zapomniałam o nim
Faktycznie, neutral będzie najlepszy, skoro jest ich bratem

Teraz nazwa tego wątku nie ma sensu :c