our empire
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


.
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Hampstead Heath Park {park}

Go down 
5 posters
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Leilla Carter
Admin
Leilla Carter


Age : 25
Skąd : Londyn
Partner : mama kogoś szuka...
Posada : utrzymanka rodziców

Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptySro 11 Lis - 20:26:17

Hampstead Heath Park jest jednym z największych parków w Londynie. Miejsce to słynie ze wzgórza Parliament Hill, z którego można zobaczyć całe centrum Londynu. Panorama ta jest jednym z widoków chronionych przez prawo. Teren jest licznie odwiedzany przez turystów, często służy londyńczykom jako miejsce spaceru i odpoczynku. Wiosną w Hampstead Heath odbywa się Festiwal Latawców.
Powrót do góry Go down
Rosemary de von Wangol

Rosemary de von Wangol


Age : 26
Skąd : Cardiff
Partner : Leon Parker

Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyNie 22 Lis - 15:16:49

Przeklęci ludzie! Czy oni zawsze muszą psuć wszystkie jej plany? Daje słowo, jeszcze w tym tygodniu wynosi się do dziadków w Holandii. Dobra, holenderski ją przeraża ale się dogada. Babcia Tess i dziadek Daan nie pozwolą jej aż tak skrzywdzić! Przecież mogą dać jej matce szlaban, prawda? Skoro oni mają prawo rozkazywać 19-latce to dlaczego babcia nie może dać szlaban Jane? Przecież to logiczne.
Dobra, Rosie wierzy, że wszyscy ludzie są dobrzy, nie wierzy, że ktoś (a tym bardziej jej rodzice) podjąłby jakąkolwiek decyzję, żeby ją skrzywdzić. Na pewno ustalili sobie jakiś wyższy cel i myślą, że robią dobrze. To tak jak ludzie, którzy mordują zwierzęta. Wymyślają sobie, że to ma sens, że taka krowa jest po to by człowiek mógł jeść. Nie przejmują się tym, że one coś czują.
Potraktowali ją jak przedmiot, który był tylko po to, żeby połączyć rodziny. Sorry, ale skoro 500 lat temu to nie wyszło, to dlaczego miałoby wyjść teraz? Los, przeznaczenie, karma i te sprawy. Mimo tego, że nie wierzyła w takie durnoty to chciała, żeby coś takiego istniało i sprawiło, że poraz kolejny coś stanie na drodze.
Chodziła sobie po parku, obserwując ludzi spieszących się, nie zwracających uwagę na nic, patrzyła na zakochanych i zazdrościła im, tak cholernie chciałaby się zakochać i jak już wcześniej wspomniałam, znaleźć swojego księcia, który pokocha ją. Powinam odciąć jej disneya.
Powrót do góry Go down
Leon A. Parker
Admin
Leon A. Parker


Age : 26
Skąd : Bergen, Norwegia
Partner : Rosemary De von Wangol

Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyNie 22 Lis - 15:35:31

Leoś, jako że już trochę znał Rosie, pomyślał o tym, gdzie mogłaby pójść i, pierwsze co wpadło mu do głowy, to park. Dlaczego? No... tak po prostu było. A, że głupi (w tym przypadku Leoś) zawsze ma szczęście udało mu się od razu. Zauważył dziewczynę i uśmiechnął się do siebie, że nie musiał jej długo szukać. Po woli podszedł w jej stronę, patrząc na te same sceny, na które patrzyła dziewczyna. Para zakochanych idąca niedaleko. Ciekawe o czym myślała, gdy tak na nich patrzyła. On, patrząc na nich, myślał o tym jak długo potrwa ich szczęście. Od razu wiedział, że ci ludzie długo ze sobą nie wytrzymają. A może nie wiedział, a czuł? Patrząc na jego rodziców czuł, że oni zawsze będą razem, a patrząc na co drugą parę w szkole i tą, której się przyglądał, wiedział, że to długo nie potrwa. Może dlatego nie znosił się z kimś wiązać i uważał to za głupotę. Po prostu niepotrzebny problem i tyle. Czym w ogóle jest ta "miłość", o której wszyscy mówią?
- Hej - powiedział, podchodząc bliżej do Rosie. Hmm... tak, a teraz co powiedzieć? Zapytać o samopoczucie, czy od razu powiedzieć, że nic się o tym nie wiedziało, że też nie chce tego tak samo jak ona? - Jak się czujesz? - stwierdził, że ta opcja jest jak najbardziej bezpieczna.


Ostatnio zmieniony przez Leon A. Parker dnia Nie 22 Lis - 21:27:24, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Rosemary de von Wangol

Rosemary de von Wangol


Age : 26
Skąd : Cardiff
Partner : Leon Parker

Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyNie 22 Lis - 15:59:00

Rosie wyrwana ze swoich przemyśleń spojrzała na Leona smutno (bardzo dobrze, że ktoś jej przerwał, bo zaraz wyobraziła by siebie jako Śpiącą królewnę albo, o zgrozo, Marię Stuart daję mój podziw ludziom, którzy ogarną dlaczego to miałobyć śmieszne!). Oczywiście uśmiechnęła się, czy ktokolwiek widział kiedyś smutną Rose? To jest tak nieprawdopodobne i nierealne, że nikt by w to nie uwierzył, ona jest tak pozytywna, że powina zostać psychologiem i leczyć ludzi z depresji! Tak to jest genialny pomysł. Rosie opowiadałaby o swoich uroczych przeżyciach, o ratowaniu orek i ludzie zaraz przestawaliby być smutni i zdołowani. Chyba mam pomysł na biznes.
- Jak się czuję? Dziwnie...-powiedziała, na chwilę przestając się uśmiechać, jednak po chwili ponownie wymusiła uśmiech, zapinając sweter, spojrzała na wiewiórkę, skaczącą po drzewie. Była taka słodka!
Powrót do góry Go down
Leon A. Parker
Admin
Leon A. Parker


Age : 26
Skąd : Bergen, Norwegia
Partner : Rosemary De von Wangol

Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyNie 22 Lis - 18:40:50

Leon patrzył na Rosie, bardzo uważnie ją obserwując. Przyglądał się jej twarzy, aby wyszukać jakikolwiek znak, czy jest na niego zła, a czy może zrozpaczona, albo... go nienawidzi, niestety nic takiego nie udało mu się wyłapać. A może jednak dobrze, w końcu nie chciał, aby go znienawidziła.
- Ślub ze mną to straszna opcja, naprawdę przepraszam, że coś takiego ci się przytrafiło - wyszeptał, odrywając wzrok od jej twarzy. Teraz przyglądał się jakiemuś drzewu, które stało niedaleko. Nie mógł sobie przypomnieć, co to za gatunek, ale pewnie gdyby zapytał Rosemary, to ona zapewne by mu odpowiedziała. Ale nie chciał teraz odwracać tematu rozmowy na drzewa, w końcu to temat na inną okazję i na pewno go kiedyś wykorzysta. Niestety nie tym razem.


Ostatnio zmieniony przez Leon A. Parker dnia Nie 22 Lis - 21:27:04, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Rosemary de von Wangol

Rosemary de von Wangol


Age : 26
Skąd : Cardiff
Partner : Leon Parker

Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyNie 22 Lis - 19:58:02

Rose nie jest zdolna do nienawiści, nie jest zdolna do jakichkolwiek negatywnych uczuć, nie mam pojęcia jak ona żyje. Darzy empatią wszystkich, nawet morderców czy co gorsza swoje rodzeństwo, a jej rodzeństwo to najlepszy przykład ludzi, którzy powini już od dawna tkwić na leczeniu psychiatrycznym! Ale Rosie tak tego nie pojmowała, ona dalej wmawiała sobie, że to tylko tak postaw przyjęta by nie pokazywać prawdziwych uczuć. Podobne przemyślenia miała w stosunku do Nattaeli. NAPRAWDĘ. Miała Nattaele za biedną, skrzywdzoną istotę, która zamnęła się na ludzi po jakimś zawodzie.
Obserowała wiewiórkę dalej, ignorując słowa Leona, nagle wiewiórka zeszła z drzewa, a ona dalej ignorowała Leona. Wtedy wredny, okrutny los postanowił zadrwić sobie z Marie.
Wiewiórka zeskoczyła z drzewa, przebiegła obok i trafiając w końcu na ulicę zatrzymała się na chwilę, by po jakimś kwadransie sekund zostać rozjechaną.
Nie muszę pewnie pisać, że Rosie zaczęła panicznie krzyczeć i płakać? Jest to chyba dość oczywiste, tak myślę.
Powrót do góry Go down
Leon A. Parker
Admin
Leon A. Parker


Age : 26
Skąd : Bergen, Norwegia
Partner : Rosemary De von Wangol

Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyNie 22 Lis - 20:19:59

Leon widząc w jakim stanie jest Rosemary nie wiedział właściwie, co robić. Płacząca dziewczyna? Przecież on był otoczony przez same silne kobiety - jego matka, Nattalea i Noelia. Żadna z nich nie płakała, a zwłaszcza w jego towarzystwie. Dlatego nie wiedział jak ma się zachować. Ale wiedział, że musiał coś zrobić, dlatego przysunął się do niej i przytulił ją lekko.
- Nie płacz, Rosie - powiedział. Ta sytuacja była dla niego dziwna. Bo po pierwsze, dlaczego on ją przytula? Po drugie, dlaczego mówi jej co ma robić? Po trzecie, do jasnej cholery, Leon nigdy nie jest miły aż tak!
Może po prostu wydawało mu się, że jest pępkiem świata i śmierć wiewiórki nie jest jedynym powodem, dla którego ona płacze. Po prostu, przez chwilę pomyślał sobie coś w stylu: "A jeśli płacze dlatego, że zmuszają ją do czegoś czego nie chce?" i tak to się stało, że chłopak sam się obwinia. I to jest kolejna rzecz, której zwykle nie robi. Chyba ta empatia Rosemary przechodzi na niego...


Ostatnio zmieniony przez Leon A. Parker dnia Nie 22 Lis - 21:26:49, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Rosemary de von Wangol

Rosemary de von Wangol


Age : 26
Skąd : Cardiff
Partner : Leon Parker

Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyNie 22 Lis - 21:03:40

Niech się nie ceni tak wysoko nie ceni! System wartości Rosie wygląda tak: zwierzątka>roślinki>mamusia i tatuś>ludzie>szkoła>to co Rosemary czuje. No niestety, takie są realia. Przecież ona w myślach już tę wiewiórkę nazwała! To miał być Hiacynt, chciała go przygarnąć, albo przynajmniej dać mu orzeszki. Wiewiórki są takie słodkie! Są rude jak jej kuzynka - Sally. Ona jest taka urocza! Ciągle czyta książki i denerwuje się, gdy Rosemary pyta co robi. Rosie uwielbiała Sally, szkoda tylko, że Sally to aspołeczna idiotka, która nie lubi ludzi. Ale Mary to nie przeszkadza.
Ona chyba nawet nie dostrzega, że ludzie jej nie lubią...
Zamknęła oczy i starała nie patrzeć na zwłoki Hiacynta, skupiając się na płaczu.
- On miał całe życie przed sobą! Dlaczego?! Dlaczego akurat Hiacynt?!
Powrót do góry Go down
Leon A. Parker
Admin
Leon A. Parker


Age : 26
Skąd : Bergen, Norwegia
Partner : Rosemary De von Wangol

Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyNie 22 Lis - 21:26:32

- Hiacynt? Skąd wiesz jak miał lub miała na imię? -zapytał Leon, unosząc brew i, z całych sił, próbując się nie roześmiać. W końcu to tylko wiewiórka. Znaczy to dla niego była tylko wiewiórka.- Może po prostu... tak musiało być, Rosie. Może dzięki tej wiewiórce inne wiewiórki nauczą się, żeby nie wchodzić na ulicę? Może takie było jej przeznaczenie? - zapytał, patrząc na dziewczynę i, po chwili się od niej odsuwając. Stwierdził, że i tak nic nie pomoże w tej sytuacji. Poza tym on tu przyszedł po co innego, nie będzie pocieszał jej z powodu wiewiórki. Jednej, małej, głupiej, rudej i puszystej wiewiórki! On przecież tutaj się dowiaduje, że są zaręczeni, a ona przejmuje się jakąś wiewiórką? Przykro mi (jemu także), ale Leon posiada inny system wartości, dlatego też się nie dogadają. Dlatego rodzice nie powinni go zmuszać do związku z Rosie. Bo albo on ją zniszczy, albo ona go zmieni. A ani jedna, ani druga opcja go nie bawiła. Nie chciał się zmieniać, ani zmieniać kogoś innego. Bo jeszcze później ktoś będzie go obwiniał o coś, na co nawet nie miał wpływu. To mu się nie podobało. Nie. I koniec.
Powrót do góry Go down
Rosemary de von Wangol

Rosemary de von Wangol


Age : 26
Skąd : Cardiff
Partner : Leon Parker

Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyNie 22 Lis - 22:31:28

Spojrzała na niego jak na idiotę. To nie była tylko wiewiórka! To było żyjące stworzenie, które miało prawo żyć! I nikt nie powinien tego życia odbierać z powodu jazdy samochodem. Przecież to logiczne! Ta wiewiórka miała takie same uczucia jak ona chwila, nie, ta wiewiórka nie była pojebana i on! I pewnie strasznie cierpiała. Uwaga pora zmienić temat, bo ona zaraz wymyśli, że zorganizuje jej potrzeb.
- Żadna istota, która żyje nie powinna zabierać życia innej. To jest okropne, że życie małej wiewiórki, która nikogo nigdy nie skrzywdziła jest cenione niżej niż życie człowieka. Zwierzęta są lepsze niż ludzie, nie czują nienawiści, nie kłamią, nie mordują. Ta wiewiórka nie zasłużyła na śmierć...
Powrót do góry Go down
Leon A. Parker
Admin
Leon A. Parker


Age : 26
Skąd : Bergen, Norwegia
Partner : Rosemary De von Wangol

Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyNie 22 Lis - 22:41:22

Leon już po mału nie mógł wytrzymać tego, że Rose płacze z powodu wiewiórki, jeszcze zaczęła opowiadać o tym, że podobno miała uczucia. Tak i co może jeszcze? Może jeszcze Leon na tam pójść, zdrapać jej flaki z ulicy i zakopać ją, odprawić ceremonię i wybudować pomnik? Nie. Na pewno nie. Po jego trupie (ale wolał tego nie mówić, bo jeszcze się Rosia zdenerwuje bardziej). Niestety, gdyby się dłużej nad tym zastanowił, to chciał jednak ją zdenerwować. Ale postanowił sam być tym złym.
- Rosemary! Przed chwilą dowiedziałaś się, że Twoi rodzice planują TWÓJ ślub za Twoimi plecami, a ty martwisz się o wiewiórkę? Może Ciebie to nie obchodzi, ale mnie tak, bo nie mam zamiaru spędzić życia z kimś, kto nie bierze życia na poważnie! - wykrzyczał, patrząc na dziewczynę. Przecież to przechodzi ludzkie pojęcie. On ma na głowie ważniejsze sprawy, niż rozjechana wiewiórka i jej pogrzeb.- Więc albo ustalimy co robimy w tej sytuacji, albo zabije kolejną wiewiorkę!
Ale on podły, posunął się aż do tego, żeby chcieć zabić wiewiorkę. Cóż za bezduszny człowiek?! Z kim rodzice chcieli związać Rosemary?!
Powrót do góry Go down
Rosemary de von Wangol

Rosemary de von Wangol


Age : 26
Skąd : Cardiff
Partner : Leon Parker

Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyNie 22 Lis - 23:21:12

Rosie wytarła twarz rękawem bluzy, starając się zapomnieć o okropnym widoku rozjechanej wiewiórki. Chyba kupi znicz, albo dwa. Albo jeszcze uświadomi zuchom jak wielkie niebezpieczeństwo czycha na wiewiórki każdego dnia, na kolejnej zbiórce! Tak, to najlepszy pomysł na jaki wpadła. Przecież to jest genialne. Zuchy to kochane dzieci (które co tydzień mają niszczoną psychikę przez spotkania z Rosie!), są takie miłe, gdyby wszystkie dzieci były takie, świat byłby piękny.
Ale chwila, o czym on tam mówił? AAA! Małżeństwo, z nim. Fuj. Znowu zrobiło jej się słabo. Może ona ma za niskie ciśnienie jak ja?
- Jakoś nie mamy innego wyjścia, uparli się i pewnie sama angielska królowa nie przekona ich, że to jest głupi pomysł. Najwyżej się rozwiedziemy rok po ślubie, albo będziemy małżeństwem tylko na papierze. Bo ja nie będę z człowiekiem, który grozi wiewiórce!
Powrót do góry Go down
Leon A. Parker
Admin
Leon A. Parker


Age : 26
Skąd : Bergen, Norwegia
Partner : Rosemary De von Wangol

Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyNie 22 Lis - 23:29:55

Leon uśmiechnął się, słysząc ten pomysł. Dobra, może Rose go wkurzyła, ale myśli racjonalnie, więc może jej wszystko wybaczyć, nawet to, że gada o wiewiórkach. I w ogóle, może nawet pójść po szufelkę i zdrapać tą wiewiórkę z ulicy. A nie tego jednak nadal nie zrobi. Ale w zamian może zadzwonić po kogoś kto zdrapie tą wiewiórkę z ulicy. Ciekawe czy Mary pójdzie na taki układ...
- A ja nie będę z kobietą, która myśli, że wiewiórki mają uczucia i chcę im robić pogrzeb- mruknął pod nosem, ale był pewien, że Rose to usłyszała.- Możemy się przyjaźnić, kryć się, kiedy będzie to konieczne, ale zakochanych udajemy tylko i wyłącznie przy rodzicach. - Leoś postanowił, że De von Wangol nie będzie jego wrogiem, a sprzymierzeńcem. Po prostu, kiedy będzie musiał wyjść, powie, że do niej idzie i pewnie nie będzie problemu z pozwoleniem. W razie potrzeby załatwi mu alibi, gotową wymówkę. Tak samo będzie działać to w drugą stronę. Kiedy ona będzie chciała jechać ratować orki na Majorce, to powie, że wybiera się tam z nim. I super! - Umowa stoi?
Powrót do góry Go down
Rosemary de von Wangol

Rosemary de von Wangol


Age : 26
Skąd : Cardiff
Partner : Leon Parker

Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyPon 23 Lis - 23:34:05

Nie powinna koncentrować się jedynie na zwierzątkach... Przecież roślinki też cierpią! Ludzie palą w piecach okropnymi rzeczami, zatruwając atmosferę, wycinają lasy deszczowe, być może niszcząc rezerwę telenu dla przyszłych pokoleń! Trzeba porozmawiać z mamą o zasadzeniu drzew przy domku, tak to dobry pomysł! Drzewa są takie przydatne! A jak będą drzewa, to będą wiewiórki! Tak! Rosemary miała ochotę przybić sobie samej piątkę i powiedzieć: dobry plan, zasłużyłaś na zieloną herbatę (Leilla zhejtowałaby ją, only yerba). Ale chwila... On znowu coś do niej mówił...  Ah, Rosemary trochę nie zwracała na niego uwagi, ale ona ma tak zawsze, zamiast się skupić na temacie rozmowy, ona myśli o gatunku drzew jakie posadzi przed domkiem. Ale mimo wszystko coś wyłapała z jego długiej przemowy, a że takie sytuacje zdarzają się często, Rosie ma praktykę z wyciągania wniosków.
-  Umowa stoi - powiedziała, delikatnie przechylając głowę - Ale odwołaj to co mówiłeś o wiewiórkach. Nie zabijesz ani jednej.
Powrót do góry Go down
Leon A. Parker
Admin
Leon A. Parker


Age : 26
Skąd : Bergen, Norwegia
Partner : Rosemary De von Wangol

Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyPon 23 Lis - 23:49:05

Leon odwrócił głowę w stronę jakiś ludzi, przechodzących obok. Grupka dzieciaków, która była lekko wcięta, a prócz smrodu nic od nich nie biło. Ni to klasa, ni to inteligencja czy wychowanie. Więc dlaczego dziwnie się patrzyli na jego garnitur? Nigdy takiego na oczy nie widzieli? A może u nich na dzielni nie wiedzą, co to w ogóle jest? Wcale by się nie zdziwił.
W sumie, patrząc tak na te dzieciaki chciałby oddać połowę swojego kieszonkowego (które składało się z pięciu liczb) na ubrania czy coś, tak mu się ich szkoda robiło.
Nie żeby Leon zwracał uwagę na to, co ludzie noszą, czy na to czy pochodzą z tak zwanych marginesów społecznych, ale jak się zastanawiał nad warunkami życia niektórych ludzi, to bardzo się cieszył, że jednak urodził się w tak bogatej i wpływowej rodzinie. Nawet jeśli ta rodzina zmusza go do ślubu z Rosemary.
Z drugiej jednak strony, gdyby pochodził z wcześniej wymienionych marginesów mógłby wybrać z kim może takowy ślub wziąć. Jednak pamiętajmy, że nie można mieć wszystkiego.
- Odwołuję to co powiedziałem o wiewiórkach, obiecuję, że żadnej nudy w życiu nie zabiję. I żadnego innego zwierzątka tez. No chyba, że muchy... - zgodził się Leon, po czym stwierdził, że na dzień dzisiejszy ma dość towarzystwa Rose, jej rodziców i swoich też.- Jeśli to już wszystkie twoje warunki, to myślę, że możemy zakończyć tą rozmowę i pożegnać się w pokoju - mruknął i, rzucając ciche 'cześć', postanowił przejść się do jakiegoś baru. W końcu to dobry pomysł.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyCzw 10 Gru - 13:34:13

Mellody Martin już dawno przestała żyć przeszłością. Starała się ukryć wspomnienia daleko w podświadomości i najlepiej już nigdy do nich nie wracać. I udawało jej się. Jaki był powód? Otóż w niedalekiej przeszłości z dnia na dzień musiała wszystko zostawić za sobą. Niestety, nie była wtedy pełnoletnia, więc posłusznie spakowała walizki i bez słowa opuściła swój dom, miejsce, w którym przeżyła dotychczasowe życie.
Ale teraz wróciła. Ponownie kroczy po znajomych ulicach, przechodzi obok niegdyś ulubionych miejsc, a nawet czasami zagaduje znajome osoby (bo nie ma to jak przeszkadzanie ludziom w pracy). I tak sobie myśli, że nawet nie wiele się tu zmieniło. W jej malutkim serduszko pojawiła się tęsknota, a jednocześnie radość (takie niezdecydowanie).
Po tym jak rozpakowała swoje rzeczy, udała się na krótki, orzeźwiający spacer. Wolnym krokiem przechadza się pomiędzy ławkami, myśląc o wszystkim
Co prawda dawno jej tu nie było, mimo chęci zapomnienia, zaczęła zastanawiać się nad tym jak bardzo zmienili się jej dawni przyjaciele i jej szczególnie bliski kolega (XDD). Jednak szybko ostudziła swój zapał odwiedzenia ich, doszedłszy do wniosku, że już dawno opuścili to miejsce (głupie, naiwne, niemyślące coś). Szybko odeszła od tematu, bo na samą myśl zrobiło jej się przykro, że tyle ją ominęło.
Nie spiesząc się podziwiała widoki, ptaszki, chmurki, a nawet drzewka wraz ze spadającymi liśćmi, kolorowych, dodających barw jesieni. W skrócie zwracała uwagę na prawie wszystko, z wyjątkiem ludzi, którzy ją mijali (przecież to takie nieznaczące, patrzeć na kierunek, w którym zmierzasz, ale spoko też tak czasami mam).
Powrót do góry Go down
Logan Carter

Logan Carter


Skąd : Londyn
Partner : Była jakaś taka psychopatka, która przypadkowo zniknęła, ups

Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyCzw 10 Gru - 23:07:38

Pewien blondyn szedł przez park, niezwracając uwagi na nic, na ciało martwej wiewiórki, na krzyczące bachory, na ludzi, którzy go otaczali. Skupił swą jakże cenną uwagę na opisywanie na wiadomość swojej jakże uroczej, młodszej siostrze. Żeby zrozumieć, dlaczego wiadomość siostrzyczki była taka ważna, musimy uporządkować kilka faktów.
Blondyn nazywał się Logan Carter. Wystarczyło jedynie nazwisko i sens tekstu zupełnie się zmienił. Tak działa właśnie reputacja Carterów i ich relacje rodzinne, które chyba dla nikogo nie są obce. Można na 90% być pewnym, że Logan kłóci się ze swoją siostrą o jakąś głupotę. Pewnie dziwi się przy tym, że Leilla potrafi pisać.
Reputacja to zabawna rzecz. Ma się ją całe życie, pracuje latami, gdy nawet jedno wydarzenie może ją zniszczyć. Jednak Carterom to nie groziło. Oni byli postrzegani dość...odmienie. Cóż, pewnie przyczyny tego należy szukać w zachowaniu ex-państwa Carter.
Jednak Logan w tym momencie nie myślał o takich pozornie istotnych rzeczach. Szedł przed siebie, dopóki ktoś na niego nie wpadł.
Jak widać - była to dziewczyna, która upadła prosto do błota. Logan szybko wyciągnął w jej stronę rękę.
- Nic ci nie jest?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptySob 12 Gru - 10:13:17

No nie powiem, dzień Mellody miał być milutki i przyjemny, ale wyszło jak zawsze, czyli odwrotnie co do jej planów. Kiedy już tak ładnie przestała myśleć o tych wszystkich przytłaczających ją rzeczach i skupiła się na myśleniu o niepotrzebnych w danej chwili zjawiskach przyrodniczych (np. Dlaczego liście zmieniają barwę akurat w tych porach roku, a nie innych?), poczuła uderzenie i spadanie. Oczywiście, pierwszą jej myślą było to, że uderzyła w latarnie, jednak szybko się ogarnęła i doszła do wniosku, że latarnia przecież nie jest taka miękka. Więc taka mądra Mell zrozumiała, że zdarzyła się z ludzką istotą.
Nie powiem, kompletnie nie zdawała sobie sprawy, z tego że siedzi w tym błotku.
No dobra, przechodząc do odpowiedniej części... Kiedy Mellcia usłyszała przyjemny, męski głos, zrobiło jej się cieplutko na sercu. Przez jakieś 10 sekund wahała się czy powiedzieć, że nie, czy po prostu na niego nawrzeszczeć (Nie żeby nie wiedziała, że to jej wina. Po prostu musi na kogoś zwalić chociaż cząstkę tego właśnie przewinienia). W końcu postanowiła jednak, że będzie grzeczna.
- Nie... Nic się nie stało. Powinnam bardziej zwracać uwagę na to gdzie idę. - Powiedziała. Czuła na sobie Jego wzrok, więc po chwili dzielnie podniosła głowę i spojrzała mu prosto w oczy. Zobaczyła w nich coś znajomego, jakby widziała wiele razy. Oczywiście, nie należy do geniuszy, więc od razu go nie poznała lecz po 30 sekundach uświadomiła sobie, że to ON.
Siedząc w tym błocie i patrząc na NIEGO nie potrafiła wypowiedzieć ani słowa więcej. Była za bardzo zszokowana (i świadoma tego jak bardzo wpadła, jeśli ją pozna).
Powrót do góry Go down
Leon A. Parker
Admin
Leon A. Parker


Age : 26
Skąd : Bergen, Norwegia
Partner : Rosemary De von Wangol

Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyNie 7 Lut - 22:39:18


Heinz Dundersztyc Morgenstern

Heinz miał bardzo zobowiązujące nazwisko. W końcu Thomas (jego daleki kuzyn, pisiąta woda po kiślu) był bardzo znanym skoczkiem, prawda? A jako, że Heinz i on spędzali ferie razem na różnego rodzaju stokach narciarskich w różnych krajach (nie ważne jaki, byleby był śnieg) to oboje na nartach śmigali i ich ulubioną porą roku była właśnie zima. A zima w Londynie była piękna. Pada śnieg, wszystko zamarza, trzeba dokarmiać biedne zwierzątka. Dlatego on, jako wspaniały obrońca zwierząt (w tym ludzi) i przyszły lekarz, człowiek z wielkim sercem, dawca organów i krwi, aktywny charytatywnie, wspierający różne akcje obrony przyrody... no i ogólnie taki TRÓ NETT (miły z doczja) chłopiec, karmił ptaszki.
Siedział tu już od godziny, więc stopy i twarz mu zamarzły, ale okej, przecież to nic takiego. On nie jest ważny. Ważne jest to, że te biedne, zmarznięte zwierzaczki są tró głodne!
Powrót do góry Go down
Rosemary de von Wangol

Rosemary de von Wangol


Age : 26
Skąd : Cardiff
Partner : Leon Parker

Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyNie 7 Lut - 23:26:11

Jak bardzo naiwnym trzeba być, żeby uwierzyć, że cały świat jest dobry?
Że na świecie nie ma zła, którego nie da się pokonać przy użyciu zwykłego uśmiechu?
Wystarczyło być Rosemary. Jednak do panny De Von Wangol dotarło kilka rzeczy po śmierci siostry, i teraz ciężko było znaleźć w niej choć cień jej dawnej osoby. Przede wszystkim przestała chodzić do harcerzy, nie przejmowała się zwierzętami, bo w końcu wszystkie umrą i skoro cały świat ma je gdzieś, dlaczego Rosie ma się przejmować?
Wracała właśnie ze spotkania z Alexem, nie wiadomo dlaczego jej starszy brat wyniósł się z domu, chociaż wszyscy go potrzebowali. Właściwie to wiadomo, zbyt wiele rzeczy przypominało mu o Isie.
A Rosemary była jak ona, wcześniej nie było tego widać, jednak teraz... Ciężko było zależeć jakąkolwiek różnicę pomiędzy nimi.
Rose stała się inna, chciała zemsty na wszystkich, którzy z niej żartowali, śmiali.
A teraz idąc dumnym krokiem po parku zauważyła Heinza, do którego podeszła jak normalny człowiek, a to się wcześniej nie zdarzyło.
- Hej Heinz!
Powrót do góry Go down
Leon A. Parker
Admin
Leon A. Parker


Age : 26
Skąd : Bergen, Norwegia
Partner : Rosemary De von Wangol

Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyNie 7 Lut - 23:36:11


Heinz Dundersztyc Morgenstern


Tschüs, Rosemary! – przywitał się i posunął się na ławce, aby zrobić jej miejsce.– Jak się miewasz? – zapytał, nie przestając karmić zwierzątek.
Heinz znał dziewczynę z biblioteki, w końcu często tam kiedyś przychodziła, a teraz... teraz już jej tam tak często nie widywał. Zastanawiał się, co się z nią stało, gdzie się podziewa, co robi... Słyszał o tym co spotkało jej siostrę i podawał to sobie za powód. W końcu śmierć członka rodziny to wielka tragedia. A kolejnym zastanawiającym go tematem, było to, gdzie podziewa się narzeczony dziewczyny, w końcu powinien przy niej być, tak? Bo jak to tak? Nie wspierać ukochanej, kiedy jest smutna i zła?
No tak, informujemy, że dla Heinza nie istnieje takie coś jak zaaranżowane małżeństwo. Według niego wszyscy są zaręczeni tylko i wyłącznie z miłości. Taki tam pozytywny chłopczyk.
Powrót do góry Go down
Leon A. Parker
Admin
Leon A. Parker


Age : 26
Skąd : Bergen, Norwegia
Partner : Rosemary De von Wangol

Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyNie 25 Lut - 20:04:22

~*~
Powrót do góry Go down
Ashemy J. Parker

Ashemy J. Parker


Age : 25
Skąd : Londyn, Wielka Brytania
Posada : Czy za oglądanie seriali można dostać hajs?


Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyPon 2 Kwi - 19:11:53

Ashemy chodził przez ostatni czas lekko poddenerwowany, wiadomość, że jego starszy, fantastyczny brat poślubi jego uroczą przyjaciółkę  Rosemary, wywołała w nim niemały szok. Próbował się buntować w ciszy, ale w sumie to nic nie dało, bo nikt nawet nie zwrócił na niego uwagi. Takie minusy bycia młodszym Parkerem, Ashemym.
On, jak to on, mało związany ze sprawą, był przerażony. Dlatego zastanawiał się jak ma się jego (podkreślam) przyjaciółka. Przez to, postanowił się z nią umówić w mało zobowiązującym miejscu, w którym nie spotkają nikogo z ich rodzin i w spokoju będą mogli porozmawiać.
Usiadł sobie na ławeczce z kawą ze Starbucksa dla siebie i ulubiony napój dla Rose, żeby sobie wypiła i czekał, aż do niego dołączy, bo godzina spotkania wybije niedługo.
Powrót do góry Go down
Rosemary de von Wangol

Rosemary de von Wangol


Age : 26
Skąd : Cardiff
Partner : Leon Parker

Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyPon 2 Kwi - 19:57:07

Rosemary była strasznie spóźnialska. W skali od 1-10 dałabym jej 15. Ale aby nie było że tylko ją obrażam - zazwyczaj jest to w pełni uzasadnione przez jej pełną ilość zajęć dodatkowych, opieki nad zuchami czy czym ona się tam jeszcze zajmuje. Tak właściwie to właśnie to dokładnie teraz powinna robić. Kończyć zbiórkę z zuchami. Jednak jej wygląd świadczył że żadna zbiórka się nie odbyła. Nie miała dłoni z farbach czy mazakach, związanych włosów. Wyglądała jak normalny człowiek. Ale tak nie wygląda Rosemary De von Wangol. Wyglądała jak idealny materiał na żonę dla Parkera. Perfekcyjnie zakręcone loki, szmaragdowa koszula (nie zapięta jednak na ostatni guzik), kardigan w kolorze kości słoniowej, czarne spodnie z wysokim stanem i buty na wysokim obcasie. Wszytko dopełniał makijaż. I wyglądała bardzo ładnie, tego nie da się ukryć, ale to nie była Rosemary . Tylko jej oczy pasowały do jej aktualnego samopoczucia - lekko zaczerwienione od łez. Musiała płakać przed wyjściem.
Usiadła jednak na ławce, nie spoglądając na Asha, patrzyła przed siebie na rozciągający krajobraz.
— Chciałabym umrzeć od maleńkiej ranki w sercu. Wiesz kto to powiedział?
Powrót do góry Go down
Ashemy J. Parker

Ashemy J. Parker


Age : 25
Skąd : Londyn, Wielka Brytania
Posada : Czy za oglądanie seriali można dostać hajs?


Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} EmptyWto 3 Kwi - 1:28:46

Ash, gdy tylko zobaczył Rosemary, albo tego kogoś, kim aktualnie była, wiedział, że źle się dzieje. Biedaczka nie wyglądała jak ona i już na pierwszy rzut oka młody Parker wiedział, jaki jest tego powód.
- Nie mam bladego pojęcia, ale brzmi trochę jak Nattalea - powiedział cicho, wyciągając w jej kierunku dłoń z kubkiem. - Kupiłem Ci coś do picia.
Widząc Rose w takim stanie, Ash zastanawiał się, co ma zrobić. Bardzo chciał ją przytulić, ale w sumie to nie wiedział czy może i czy to coś jej da. Powiedzieć też nie wiedział za bardzo co, no chyba, że to bezużyteczne "przykro mi". Uważał, że to najgorsze słowa, jakie mógłby dzisiaj do niej skierować.
Ale, ale... Wszyscy się pewnie zastanawiają o co ten dramat, prawda? Ślub z wyjątkowo poukładanym, (hahahahahahah, dobra, sorry, ale sama w to nie wierzę) bogatym chłopakiem z zaplanowaną idealnie przyszłością, w dodatku nie jakimś tam przeciętnym, bo to trzeba mu przyznać, znają się też bardzo długo, więc wiedzą czego od siebie oczekiwać. Przecież każda powinna skakać ze szczęścia w tej sytuacji. To o co chodzi? Ash zna swoją BFF i przyszłą bratową, więc rozumie, że wcale nie jest tak kolorowo, jakby mogło się wszystkim wydawać.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Hampstead Heath Park {park} Empty
PisanieTemat: Re: Hampstead Heath Park {park}   Hampstead Heath Park {park} Empty

Powrót do góry Go down
 
Hampstead Heath Park {park}
Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next
 Similar topics
-
» The Royal Botanic Gardens {park, galeria handlowa}
» Hampstead High Street {ulica}

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
our empire :: Fabuła :: Londyn-
Skocz do: