our empire
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


.
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 The World's End {pub}

Go down 
5 posters
AutorWiadomość
Leilla Carter
Admin
Leilla Carter


Age : 25
Skąd : Londyn
Partner : mama kogoś szuka...
Posada : utrzymanka rodziców

The World's End {pub} Empty
PisanieTemat: The World's End {pub}   The World's End {pub} EmptySro 11 Lis - 20:11:57

Najstarszy i najdłużej działający interes w Londynie. Przyjemne miejsce.
Powrót do góry Go down
Effie Delacroix
Admin
Effie Delacroix


Age : 33
Skąd : Lyon, Francja
Partner : potraktuj to jako wyzwanie

The World's End {pub} Empty
PisanieTemat: Re: The World's End {pub}   The World's End {pub} EmptySro 18 Lis - 12:34:47

Elizabeth miała tendencję do znikania. Miała problem ze stałością. A tego właśnie wymagali od niej Cyrus i Vienne. W każdym razie, jedyne co im zostało to chęci, bo pełnoletniej buntowniczce jaką Ef była, zakazów i rozkazów wydawać nie należało. To nie miałoby sensu. Elizabeth uciekała. Żyła chwilą. Być może była chwilą, niemożliwą do zatrzymania, niepewną, bo wszystko mogło odwrócić się od niej w parę sekund, których nawet nie liczyła. Podróżowała. Uciekała z jednego punktu do drugiego, po drodze zatrzymując się w trzech kolejnych. Nie obmyślała swoich celów. Obecnie była zmuszona w pewnym sensie do dłuższego siedzenia na starych śmieciach, bowiem Denise wracała zza oceanu. Chciała ją przywitać. Może też przytulić, wycałować, obgadać wszystkie te mało istotne bzdety. Gdyby nie rodzina, już dawno popijałaby herbatkę z Japońcami lub dokarmiała dzieci i zwierzęta w Burundi.
Tymczasem przemierzała bogatszą, udekorowaną już w świątecznym klimacie dzielnicę Londynu, na której nie zjawiała się regularnie. Sama do końca nie rozumiała, czemu zgodziła się na to spotkanie z Alexem, do którego nie pałała zbytnią... przychylnością. Z jednej strony nie chciała robić mu dość żałosnych nadziei. Z drugiej natomiast, co zresztą w naturze manipulantki leży, lubiła trzymać ludzi jego pokroju w przekonaniu, że są panami sytuacji. Że pociągają za wszystkie sznurki, mają bezwzględną rację, nikt nie podejmie przeciwko im buntu, zanim Effie brutalnie uświadomi ich w jak ogromnym są błędzie. Obłęd. Tak oto dotarliśmy do chwili obecnej, gdy blondynka z luźnym uśmiechem ściągała skórzaną kurtkę przed barem, lustrując przy tym chyłkiem lokal, by przypadkiem nie przegapić obecności de von Wangola. Uciekać w każdym razie nie zamierzała. To nie w jej stylu, szczególnie ze świadomością utrzymywania własnej kontroli. Do samego końca.
Powrót do góry Go down
https://household.forumpolish.com
Alexander de von Wangol

Alexander de von Wangol



The World's End {pub} Empty
PisanieTemat: Re: The World's End {pub}   The World's End {pub} EmptyNie 22 Lis - 1:31:20

Alex stanowczo powinien żałować, że nie ma go aktualnie w domu, gdzie rodzina postanowiła odstawiać niezłą szopkę. No cóż, on zawsze miał inne pryiorytety. Tak właściwie to dlaczego on zainteresował się Effie? Ale to jest skomplikowane! Cóż, zawsze nawiązywał bliższe kontakty z każdą białogłową, z którą tylko chciał. A ona jak na złośc była inna! Nie dość, że starsza to miała się za kogoś lepszego, co niesamowicie go w niej irytowało, właściwie większość rzeczy w niej go denerwowało. Cechą charakterystyczną tej rodziny chyba jest niejasne postępowanie. Normalny człowiek stara się unikać ludzi denerwujących, ale nie Alex! On woli spędzać ten wieczór z dziewczyną, z którą normalny człowiek nie chciałby mieć do czynienia. A ten ją sam jeszcze zaprosił! Dziwny człowiek, naprawdę dziwny.
Jednak właśnie szedł, nie zważając na to, że Elizabeth pewnie tam czeka, on zawsze się spóźniał, to normalne, powina się przyzwyczaić, w końcu zna go trochę.... No trochę długo. Więc jego spóźnienie nie jest niczym nowym.
Powrót do góry Go down
Effie Delacroix
Admin
Effie Delacroix


Age : 33
Skąd : Lyon, Francja
Partner : potraktuj to jako wyzwanie

The World's End {pub} Empty
PisanieTemat: Re: The World's End {pub}   The World's End {pub} EmptySro 25 Lis - 15:04:35

O dziwo, Effie wcale taka skomplikowana nie była. Ona po prostu nikogo nie udawała; była szczera do tego stopnia, że z łatwością można by przypisać jej co najmniej trzy osobowości. Tak naprawdę, obserwując naturę Ewki od lat, doszłoby się do wniosku, że pomimo swojej beztroski (momentalnie bezmózgiej), potrafi komuś do rozsądku przemówić, wylewając przy okazji na osobnika kubeł zimnej wody, czym są jej słowa, zwykle kontrowersyjne, bo w danych czasach wylewność i posiadanie własnego zdania, czym charakteryzowała się Effie, odbierane jest... różnie. Ale była naprawdę sympatyczna. Choć opinię w jej oczach nietrudno było sobie pogrzebać, to zawsze doszukiwała się w ludziach plusów. Co zwykle nie działało w drugą stronę. Może była zbyt optymistyczna dla tego świata, może za dobra, ale faktem było, że nie rozczulała się nad tym, bo i nie było powodu. Taka z niej niepoprawna hedonistka była, ukrywając jakiś nieznaczny procent swojej gorszej strony, który pewni szarzy ludzie usilnie i bez powodzenia próbowali jej przypisać. Ale ile było w tym prawdy, mógł tylko zgadywać. Bo jakoś wszyscy zapomnieli, że bez zbędnej analizy, jasnowłosa podawała siebie i swój umysł na dłoni każdemu, nieznajomych wliczając. Naprawdę będąc stuprocentową sobą była taka zagmatwana? Przynajmniej nie nudna.
Skoro już rozpisałam się na temat gdzieś tam od wątku odbiegający, dodam tylko, że choć naczekała się na Alexa dziewczyna, to nie zamierzała mu o tym wypominać, gdy już się pojawił, a zamiast tego kącik jej ust powędrował nieznacznie do góry w cynicznym uśmiechu razem ze słowami:
- Alex! Nareszcie. Dalej taki pewny swojego zwycięstwa? - nawiązała do tego ich tajemniczego zakładu, którego meritum samo nadejdzie w swoim czasie.
Powrót do góry Go down
https://household.forumpolish.com
Gość
Gość




The World's End {pub} Empty
PisanieTemat: Re: The World's End {pub}   The World's End {pub} EmptyCzw 10 Gru - 17:09:58

- Koniec świata co? Bardzo... optymistycznie.- stwierdziła szczerze Shadow widząc banner baru. Uśmiechnęła się pod nosem i spojrzała na swojego przyjaciela z cieniem... zrozumienia? Możliwe, że była to troska. Zresztą w jej oczach poza kolorowymi soczewkami kontaktowymi kryło się o wiele więcej emocji, jednak nie pokazywała tego na zewnątrz. Biedny, biedny Parker.... ojciec by ją wydziedziczył, gdyby się dowiedział, że pomogła bliźniemu w potrzebie. I to całkowicie b e z i n t e r e s o w n i e. Szok! Horror! Zdrada! Jednak mało kto wiedział, że w młodości Shaddy angażowała się w wiele akcji charytatywnych i była aktywną członkinią miejscowego wolontariatu. Jak to tatuś stwierdził " dla dobrej renomy". Jednak chyba kryło się za tym coś więcej! W każdym razie weszła pierwsza do baru, mając nadzieję, że nie skończy nieprzytomna pod stołem. Albo w łóżku z Leonem. Chociaż ta druga opcja wcale nie wydawała się taka zła! O wiele lepsza niż popsuta reputacja przez wymiotowanie na ulicy podczas chwiejnego powrotu do domu.
Powrót do góry Go down
Leon A. Parker
Admin
Leon A. Parker


Age : 26
Skąd : Bergen, Norwegia
Partner : Rosemary De von Wangol

The World's End {pub} Empty
PisanieTemat: Re: The World's End {pub}   The World's End {pub} EmptyCzw 10 Gru - 20:23:20

- Idealne miejsce dla anonimowych wyrzutków - stwierdził Leon, wzruszając ramionami. Kiedy tylko wszedł do środka, poczuł się jak w domu. Haha, taki z niego życiowy nieudacznik, że sam siebie nazywa wyrzutkiem. Okej... spoko, Leon to Leon. Można z nim na luzie pożartować na ten temat.- To co, pijesz coś? - zapytał, podchodząc do baru. Pierwsze i najważniejsze to zapoznanie się z ofertą. Dlatego Parker od razu przeszedł do rzeczy i, nie patrząc na koszty, zamówił litry alkoholu. Normalnie całe Monako byłoby się upiło, gdyby z nim siedziało. Pamiętajcie, że jest także miasto Monako.
W razie potrzeby, Leon odprowadzi Shaddy do domu, więc spokojnie, mogą oboje wracać pewnym, chwiejnym krokiem i na każdym zejściu z chodnika zastanawiać się, czy jednak dadzą radę z niego zejść. W końcu w kupie siła, w grupie raźniej i tak dalej. Jeśli będzie ich dwójka, to oczywiście popsucie reputacji podzielą na dwa (bo ich dwójka jest) i wtedy otrzymamy o ile spadnie ich reputacja. I lepsze to niż, żeby szli osobno. Bo wtedy będzie jedna cała dla Leona i jedna cała dla Shadow. A tak - jedna druga dla Shadow i jedna druga dla Leona. Po równo i w sumie... mniej się upokorzą.
Dlatego w razie wątpliwości, pamiętaj, że matma to jednak potęga.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




The World's End {pub} Empty
PisanieTemat: Re: The World's End {pub}   The World's End {pub} EmptyCzw 10 Gru - 22:31:05

- Ładna nas nazywasz.- uśmiechnęła się rozbawiona. W końcu została "anonimowym wyrzutkiem". Gratulacje Shadow, awans! Obserwowała go uważnie próbując odgadnąć "O co chodzi?". Na pewno to miało związek z tą dziewczyną, co do tego nie miała wątpliwości. Tylko pytanie gdzie, jak, kiedy, co i dlaczego. Trochę dużo tych pytań huh. A będzie jeszcze więcej po kilku piwach! Czy też innych alkoholach. Zależy co kto lubi.
- Zamów mi cydr, napiję się z tobą.- poprosiła kręcąc głową. Jakaś... solidarność tak? No to widzicie drodzy państwo Shadow była bardzo solidarną i lojalną osobą. Zwłaszcza dla ludzi jak Leon, którzy nie byli zwykłymi dalekimi znajomymi. - Ale opowiesz mi wszystko, Leon. - wycelowała w niego groźnie palcem.- Jasne? - tak, jej oczy nadal się uśmiechały. Czy to możesz coś traktować poważnie, Shad?
Powrót do góry Go down
Leon A. Parker
Admin
Leon A. Parker


Age : 26
Skąd : Bergen, Norwegia
Partner : Rosemary De von Wangol

The World's End {pub} Empty
PisanieTemat: Re: The World's End {pub}   The World's End {pub} EmptyCzw 10 Gru - 22:49:41

Leon się zaśmiał, w końcu on tylko stwierdził fakt. A bycie anonimowym wyrzutkiem nie jest wcale takie złe. Możesz siedzieć, tańczyć, robić co chcesz i jak chcesz, z kim też chcesz. Reputacja tutaj nie istniała. Pieniądze były niczym (chociaż jeśli chciało się fajnie zabalować - były potrzebne), liczyło się to jak dobrze się bawisz.
- Ktoś musi stwierdzić ten fakt, w końcu na koniec świata chodzą tylko wyrzutki - powiedział, stawiając przed nią butelkę cydru.- Co mam Ci opowiadać Shaddy, co? Co chciałabyś wiedzieć?
Leon jak to typowy facet, nie wiedział jak zacząć rozmawiać o uczuciach, w ogóle nie lubił takich tematów. Nie, były dla niego pewnego rodzaju porażką. Uważał, że jeśli ktoś dzieli się swoimi uczuciami jest słabszy o coś... Ale oczywiście, to tylko Leon, dlatego spokojnie... On opowie wszystko, tylko musi wiedzieć co konkretnie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




The World's End {pub} Empty
PisanieTemat: Re: The World's End {pub}   The World's End {pub} EmptyPią 11 Gru - 20:33:35

- Kto jak gdzie z kim kiedy dlaczego!- wycelowała w niego oskarżycielsko palcem.- Wszystko chcę wiedzieć Leon. Wiesz jaka jestem ciekawska.- posłała mu wyjątkowo szczery uśmiech jak na nią. Napiła się z przyjemnością przymykając oczy. - Uwielbiam cydr. Nie rozumiem jak możesz pić jakikolwiek inny alkohol gdy masz coś tak pysznego jak to. - wzruszyła ramionami w wyrazie niedowierzania nad głupotą świata. No tak, ona miała zupełnie inne podejście. Alkohol był dla niej smaczkiem, formą odskoczni, skoro już ma stracić przytomność, to woli mieć w ustach jabłkowy smak. Wygodnie prawda? Może jednak ma coś ze szlachcianki! Jak szaleć to szaleć, ale na boga, z klasą! Przez chwilę nie odzywała się wpatrzona w blat baru.
- Dawno nie gadaliśmy szczerze co? Chyba się trochę oddaliliśmy, Parker. - zerknęła na niego z lekką obawą, że źle zareaguje. Był dla niej odrobinę nieprzewidywalny.
Powrót do góry Go down
Leon A. Parker
Admin
Leon A. Parker


Age : 26
Skąd : Bergen, Norwegia
Partner : Rosemary De von Wangol

The World's End {pub} Empty
PisanieTemat: Re: The World's End {pub}   The World's End {pub} EmptyPią 11 Gru - 22:33:21

- Chyba tak, Mooney - powiedział, uśmiechając się.
Wziął łyka zimnego whisky i od razu poczuł się lepiej. Zimno działało uspokajająco, a alkohol - pobudzająco. Czyli dwa przeciwieństwa. I podobno przeciwieństwa się przyciągają. Tak jak on i Leilla. Bo Leona w pewien sposób ciągnęło do Leilli, co mógł szczerze przyznać. W końcu zawsze, kiedy ją widział - musiał z nią zagadać, pod byle pretekstem. Oczywiście, na początku było to tylko dlatego, że lubił ją denerwować, ubliżać jej. Teraz... to się chyba zmieniło.
- A więc... kto - ja, Leon Andrew Parker i Leilla Clara Carter. - Próbował przypomnieć sobie kolejność zadanych "pytajników".- Normalnie... bo właściwie to nie wiem "jak", w Londynie, naszym pięknym mieście, z Ashemym... dzisiaj, ponieważ... tak wyszło. - No i właściwie nic jej nie powiedział. Dlatego wziął głęboki oddech, bo szykowała się długa historia.
Na początku opowiedział jej o tym, że matka Carter i jego były najlepszymi przyjaciółkami. Później wspomniał o wielkiej kłótni i nienawiści, którą przeniosły na następne pokolenia. I o tym, że Leon chciał poznać kogoś, kto mógł mieć wpływ na jego matkę... a kiedy tą osobę poznał (a raczej jej córkę), podzielił zdanie matki - nienawidził młodej blondwłosej dziewczyny. I to z wzajemnością. Opowiedział jak to nie raz się sprzeczali i kłócili - o głupoty i o te bardziej ważne sprawy. I teraz przeszedł do najtrudniejszej części. O tym, kiedy zaczął czuć pewnego rodzaju szacunek do Leilli, o tym, że tak go do niej ciągnie, że nie znosi jej widzieć, ale kiedy ją widzi - pragnie, żeby to spotkanie trwało dłużej. Powiedział o czasie, który spędzili w barze. A później o tym, jak się poczuł, gdy zobaczył ją z jego własnym bratem! I o tej masie sprzecznych emocji, które nim targają.
I w czasie tej opowieści opróżnił całą, litrową butelkę Jacka Danielsa. Zamilkł na chwilę, a potem spojrzał na Shaddy. W końcu zawsze potrafiła mu doradzić.
- Co się ze mną dzieje, Mooney? Powiedz mi, co jest ze mną nie tak? - zapytał, przeczesując włosy ręką.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




The World's End {pub} Empty
PisanieTemat: Re: The World's End {pub}   The World's End {pub} EmptyPią 11 Gru - 23:12:46

- Chcesz opinię wróżki czy psychologa, Parker? - zakpiła wlewając w siebie kolejny litr cydru. Pokręciła głową i odwróciła od niego wzrok. Przez chwilę stukała paznokciami, krótkimi notabene po blacie, przygryzając policzek od wewnątrz. Westchnęła w końcu, zrezygnowana. Spojrzała na niego znowu z pewnego rodzaju współczuciem.
- Wyobraź sobie, że rozumiem co czujesz. Wiesz co to jest? Szaleństwo.- napiła się potężnego łyka nie mogąc pozostawić tak ciężkich słów na sucho. - Szaleństwo czasem zwane także miłością. - parsknęła przy ostatnim słowie. - W dodatku w złych warunkach. Wkopałeś się nieźle, Parkerowiczku. - pokręciła głową z niedowierzaniem, najwyraźniej przejęta tym wszystkim. Przeczesała włosy palcami czując lekkie zawirowanie w głowie.
Powrót do góry Go down
Leon A. Parker
Admin
Leon A. Parker


Age : 26
Skąd : Bergen, Norwegia
Partner : Rosemary De von Wangol

The World's End {pub} Empty
PisanieTemat: Re: The World's End {pub}   The World's End {pub} EmptyNie 13 Gru - 0:30:59

Leona przez chwilę zatkało, gdy usłyszał co "wywróżyła" mu jego przyjaciółka. Serio? Serio? Naprawdę? Niemożliwe, żeby Parker zakochał się w Leilli. To było takie... nierealne i niemożliwe jak koniec świata w 2012, czy to, że Polska w końcu będzie bogatym państwem. Jak życie na Słońcu czy Neptunie! Jak to, że w końcu nauczę się niemieckiego! NIEMOŻLIWE A JEDNAK!
- Chyba zwariowałaś... albo oboje zwariowaliśmy. Albo tylko ja. - Spojrzał na nią jak na jakąś kosmitkę z Wenus (w końcu kobiety są z Wenus, tak?).- To jest kompletnie bez sensu. Nie mógłbym się w niej zakochać. Wątpię nawet w to, czy mógłbym ją polubić - powiedział i położył głowę na blacie. BARDZO NIE ŁADNIE. Kto Cię wychował? Małpy?
Leon właśnie pomyślał, że wolał żyć w niewiedzy, niż wiedzieć, że jest zakochany w Carter.
Zakochany w Carter.
Leon Parker zakochany w Leilli Carter.
To nawet brzmiało idiotycznie!
Nie, nie. On nie jest zakochany. Na pewno nie on!
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




The World's End {pub} Empty
PisanieTemat: Re: The World's End {pub}   The World's End {pub} EmptyNie 13 Gru - 21:54:08

Poklepała go po głowie zmartwiona. Szkoda jej go było. Taki fajny facet! No cóż, ale każdy kiedyś musi przeżyć zawód miłosny. Ewentualnie dziesięć. A czasem i więcej. Westchnęła ciężko, próbując uciszyć smutne myśli w głowie. Zamówiła kolejny cydr. Chciała już stracić przytomność, nie podobała jej się ta sytuacja, e e, ani trochę. Wolałaby teraz leżeć w łóżku po pracy, najlepiej z jakimś przystojnym blondynem, które imię zaczynało się na S, a kończyło na ammy. Ale oczywiście nie możemy dostać tego czego chcemy, tak?
- Będzie dobrze Leon. Możesz mi nie wierzyć, ale wszystko na to wskazuje. Zresztą... czy cały świat nie zwariował?- spojrzała na swoje odbicie w szklance (czy w czym oni tam piją). Nagle zapragnęła się w niej utopić, ale ostatecznie tylko ją wypiła.
Powrót do góry Go down
Leon A. Parker
Admin
Leon A. Parker


Age : 26
Skąd : Bergen, Norwegia
Partner : Rosemary De von Wangol

The World's End {pub} Empty
PisanieTemat: Re: The World's End {pub}   The World's End {pub} EmptyNie 13 Gru - 22:47:48

- Ale ja na pewno nie zwariowałem i się w NIEJ nie zakochałem! - mruknął Leon, podnosząc głowę. Nalał sobie do szkła trochę alkoholu i wypił duszkiem.- To może być zauroczenie. Przejdzie mi - stwierdził, stawiając wszystko na blat.- W końcu to bardzo możliwe, tak?
Leon nie dopuszczał do siebie myśli, że mógł pokochać kogoś innego niż siebie. I, że tym kimś, kto się stał ważniejszy od jego samego i jego zachcianek, była Leilla. TAK, TA Leilla Carter. Była-blond dziewczyna, której tak bardzo nie znosił, nienawidził i nie trawił. Sama jej obecność go przecież kiedyś wkurzała. Ale teraz? Po prostu chciał z nią rozmawiać, chciał, żeby była blisko. I w pewnym sensie to go dobijało najbardziej. Przecież to... ble! Leon myślał, że JEŚLI się kiedyś zakocha, to będzie to jakaś dziewczyna, którą będzie lubił, która będzie wzbudzać jego szacunek, która będzie mu się podobać. A nie Leilla, która nawet, według niego, nie była do końca ładna!
Powrót do góry Go down
Margaery Winchester

Margaery Winchester



The World's End {pub} Empty
PisanieTemat: Re: The World's End {pub}   The World's End {pub} EmptyPią 15 Sty - 23:22:58

W piątkowy wieczór Margaery Winchester można było spotkać w trzech miejscach:
-w jej własnym pokoju, zakopaną w stosie koców razem z Kotem Tomasza i książką.
-na proszonym przyjęciu/imprezie, na którą dostała osobiste zaproszenie. Nie miała w zwyczaju wpraszać się do innych osób;wychodziła z założenia, że to inni mają się starać o jej obecność, nigdy odwrotnie.
-w swoim ulubionym pubie World's End, który ochoczo odwiedzała, od kiedy skończyła 18 lat. Tak, Margaery była grzeczną dziewczynką, która nie łamała prawa. No, prawie wcale.
Tego wieczoru opcja pierwsza nie wchodziła w grę przez (kto by zgadł!) jej matkę-idiotkę, która zaprosiła swoje koleżanki na "plotki i ploteczki". Nikt długo by nie wytrzymał, co chwilę słysząc ich napady histerycznego śmiechu.
Z kolei zaproszenia na imprezy nie wydawały się jej być specjalnie ekscytujące, dlatego doszła do wniosku, że najlepiej będzie zaszyć się na kilka godzin w pubie. Zawsze udawało jej się tam spotkać starych znajomych, albo poznać nowych ludzi. Dołączała do różnych dyskusji, robiła wykłady na temat feminizmu, popijała drinki, zagryzając je krakersami i ogólnie rzecz biorąc, dobrze się bawiła. Wszystkim pasowało jej towarzystwo, lubiano słuchać jej komentarzy i uwag, dlatego jej wizyty często przeciągały się do późnej nocy.
Ale ale, nie zapędzajmy się, ponieważ jest dopiero dwudziesta druga, a Margaery siedzi przy barze, rozmawiając z barmanką i popijając swoje mojito. Była zwyczajowo ubrana w czarne spodnie i koszulkę na ramiączkach w tym samym kolorze, a do tego wszystkiego dobrała złoty naszyjnik (co już nie było znowu tak bardzo zwyczajowe). I użyła eyelinera. To też nie było zwyczajowe. Ale z drugiej strony, czy dziewczyna nie może zaszaleć w piątkowy wieczór?
ZASZALEĆ
Z
EYELINEREM.
Z eyelinerem, Margaery, jaka z ciebie krejzolka.
Powrót do góry Go down
Leon A. Parker
Admin
Leon A. Parker


Age : 26
Skąd : Bergen, Norwegia
Partner : Rosemary De von Wangol

The World's End {pub} Empty
PisanieTemat: Re: The World's End {pub}   The World's End {pub} EmptyNie 25 Lut - 20:04:59

~*~
Powrót do góry Go down
Sponsored content





The World's End {pub} Empty
PisanieTemat: Re: The World's End {pub}   The World's End {pub} Empty

Powrót do góry Go down
 
The World's End {pub}
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
our empire :: Fabuła :: Londyn-
Skocz do: